Turnieje piłkarskie to fascynujący element futbolu, który dostarcza wielu emocji – niezależnie, czy jest na poziomie profesjonalnym, czy amatorskim. Ponadto w młodszych grupach stanowi świetną zabawę dla dzieciaków, szansę na ich rozwój i sprawdzenie swoich umiejętności na tle realnych przeciwników oraz okazja do wypromowania się, by stawiać kolejne kroki w przygodzie z piłką.
Jeśli ktoś kiedykolwiek choć raz podjął się próby organizacji lub współdziałał w sztabie przygotowawczym, ten wie, że nie jest to do końca tak proste, jak mogłoby się wydawać. Na głowie osoby zarządzającej jest między innymi zaproszenie odpowiedniej liczby drużyn zależnie od dostępnej infrastruktury, przygotowanie i oznaczenie boisk, zapewnienie obsługi medycznej, zarezerwowanie odpowiednio wcześniej terminu na turniej, kontakt z potencjalnymi lub stałymi partnerami i sponsorami, którzy mogliby udzielić wsparcia… To tylko kilka z podstawowych elementów. Gdzie w tym wszystkim znaleźć jeszcze czas, by z przyjemnością zająć się tym, do czego zmierzamy, czyli organizacją samych rozgrywek?
Musimy wykonać odpowiednio wcześnie telefony do trenerów. Staramy się na bieżąco zapisywać potencjalnych chętnych, uzupełniając naszą listę. Tworzymy wstępny harmonogram, niejednokrotnie poprawiany, z którego coraz mniej idzie się rozczytać.
Wprowadzamy wstępny podział na grupy i liczymy na to, że przez sytuacje losowe żadna drużyna nam się nie wykruszy, ponieważ spowoduje to, kolejne poszukiwania i dodatkowy stres. Każdy chce wypaść jak najlepiej, by uczestnicy z przyjemnością gościli na kolejnych edycjach, dodatkowy stres i chaotyczność mogą jednak mieć spory wpływ na podjęcie przez nich decyzji w przyszłości.
Jakie jeszcze problemy i wyzwania czekają nas przy organizacji turniejów?
1. Pójście na łatwiznę
Dobieranie w kółko tych samych okolicznych partnerów jest często preferowanym rozwiązaniem. Stosowane jest w momencie, gdy termin rozpoczęcia rozgrywek zbliża się, a my mamy o wiele mniejszą liczbę drużyn, niż zakładaliśmy. Znamy się przecież dobrze z akademią, mamy dobry kontakt z trenerami, więc na pewno nam nie odmówią. Jest to rozwiązanie dające możliwość przeprowadzenia turnieju, ale na krótką metę. Czy nie powinno być tak, żeby każde nowe zawody, w których uczestniczymy, rozwijały nasz zespół? Możliwość zmierzenia się z rówieśnikami na różnym poziomie, odnajdywanie się w nowych okolicznościach boiskowych z pewnością zaprocentuje w przyszłości.
2. Znalezienie drużyn
Wspominaliśmy o tym nieco wyżej. Poszukiwanie ekip zależnie od terminu, lokalizacji, czy też własnych kontaktów, potrafi być mniej lub bardziej problematyczne. Powtarzającym się procesem jest etap wykonywania kilkunastu lub kilkudziesięciu telefonów do najbliższych klubów i trenerów z zapytaniem o chęć uczestnictwa, wyjaśniając przy okazji formułę rozgrywek, związane z udziałem koszty i odpowiadając na kilka kolejnych pytań. Dodatkowo przy każdej zmianie musimy poinformować o niej każdego z potencjalnych oponentów, proponując nowe rozwiązania – co również zabiera nam sporą ilość czasu. Ponadto za każdym razem liczymy na to, że żadna drużyna się nie “wysypie”, szczególnie na kilka dni przed rozpoczęciem turnieju.
3. Dobranie poziomu sportowego przeciwnika
Ważnym aspektem, o który trzeba zadbać, jest poziom rywalizacji uczestników, dlatego musimy mieć pewne rozeznanie w kwestii potencjału zespołów w danym roczniku. Nie chcemy, by któraś z zaproszonych przez nas drużyn wyjeżdżała z poczuciem zbyt dużych dysproporcji, szczególnie na etapie młodzieżowym. Chcemy, by pamiętały o naszych turniejach w przyszłości i zgłaszały się bez zbędnego nalegania. Co możemy zrobić? Jeśli czas pozwoli, możemy wybrać się sami na jakiś mecz, bądź turniej, by na podstawie obserwacji wyrobić sobie zdanie lub po raz kolejny starać się nawiązać kontakt z kimś, kto taką wiedzę już posiada i chciałby się nią z nami podzielić. Oba przypadki łączy upływający czas.
4. Harmonogram
Gdy udało się nam skompletować obsadę turniejową, kolejnym skomplikowanym i czasochłonnym krokiem jest przygotowanie harmonogramu. Rzecz jasna, jeśli mamy pewną wprawę, tworzymy ten sam utarty schemat lub podpieramy się znalezionymi gdzieś w Internecie, czy podpatrzonymi na innych turniejach. Musimy pamiętać, by wpisywać pary w taki sposób, by jedna drużyna nie grała meczów z rzędu, inna zaś, żeby za długo nie czekała. Przekreślenia, strzałki, rozmieszczenie boisk nie pomagają w czytelności naszych notatek, a jeśli korzystamy z laptopa, wpisywanie ręczne do programu już przy kilku drużynach niepotrzebnie zabiera nam czas. Jak widać, naprawdę sporo elementów składa się na przygotowanie wszystkiego w całość. Głębokie westchnięcie siadając do rozpiski kolejnego turnieju, może skłoni do refleksji, dlaczego nie otworzyć się na nowe możliwości, ułatwić sobie pracę i zmieniać dane rozgrywek w sposób prosty, przyjemny i praktyczny?
5. Komunikacja
Turnieje, to świetna okazja na promocję, przyciągnięcie zainteresowania być może mediów, może władz, może partnerów, którzy towarzyszyliby przy naszych rozgrywkach. Do tego chcemy, by na trybunach zasiadło jak największe grono kibiców, w tym rzecz jasna rodziców, wspierających swoje dzieciaki. Decydując się na przejechanie nierzadko kilkuset kilometrów, wszyscy chcą być na bieżąco, by nie ominąć meczu swojej drużyny. Przed rozpoczęciem poszukiwania informacji o konkretnej lokalizacji rozgrywek, czy o harmonogramie rozpoczną się albo na stronie organizatora, albo na fanpage’u na facebooku, może przewijanie wiadomości wstecz lub szukanie pobranego pliku. Natomiast już na miejscu kręcenie się po obiekcie w poszukiwaniu tablicy informacyjnej. Wydrukowanie plakatów, czy informatorów wiąże się z dodatkowymi kosztami, dlatego raczej organizatorzy wolą tego unikać. Proces komunikacyjny jest jednym z kluczowych elementów, aby uniknąć ciągłych niepotrzebnych pytań i ogłaszania kolejnych spotkań i wyników.
6. Podsumowanie i archiwizacja
Które miejsce zajęliśmy w grupie? Jak wygląda klasyfikacja strzelców? Z kim gramy jutro? Która drużyna ma lepszy bilans bramkowy? Masa generowanych pytań nad stolikiem organizatora może przyprawić o ból głowy. Pokazywanie na kartkach przebiegu turnieju, zliczane na szybko tuż po zakończeniu ostatnich spotkań tabele, trzeba przyznać – nie wygląda zbyt profesjonalnie. Do tego w chaosie trudniej jest wyszukać odpowiedni wiersz w notatkach na laptopie, czy tych spisywanych na kartce. Jeśli nie zachowamy pliku i zgromadzonych papierowych notatek, czego raczej nie zamierzamy robić, turniej będzie zwyczajnie odhaczony bez zbędnego rozpamiętywania i bez gromadzenia statystyk.
7. Wyniki
Niezależnie, czy wyniki spotkań są zapisywane przez sędziów, czy inne wyznaczone osoby, muszą być prowadzone skrupulatnie i bezbłędnie, by uniknąć nieprzyjemnych sytuacji. Każdy gol w ostatecznym rozrachunku ma duże znaczenie. Jest to także istotny element dla spóźnialskich, którzy gdy pojawili się na obiekcie już na swoich miejscach, wypytują o niego osoby obok. Brak tablicy, na której moglibyśmy go wyświetlać lub wpisywać po każdym zakończonym spotkaniu oraz spikera, który dbałby o porządek komunikatów, działa zdecydowanie na naszą niekorzyść. Z upływem turnieju trudno jest spamiętać rezultaty poszczególnych spotkań, a przecież każdy chciałby być na bieżąco.
8. Przerwy w grze
Nie raz przez sytuacje losowe należało wstrzymać rozgrywki, a w najgorszym przypadku odwołać lub przełożyć je na inny termin. Gdy już mamy wszystko ustalone, na samą myśl o wprowadzeniu zmian i przesunięć czujemy lekkie poddenerwowanie. Nawet najdrobniejsza sytuacja, jak kontuzja zawodników, nagła zmiana warunków pogodowych albo problemy z dojechaniem na czas drużyn może przeciągać się o minuty i godziny. Wybrnięcie z tej sytuacji jest trudnym zadaniem i z reguły brak czasu i chęci sprawia, że kontynuujemy turniej od danego miejsca, z ustalonymi wewnętrznie zmianami. Przekłada się to niestety na chaos organizacyjny również dla pozostałych uczestników wydarzenia.
Podsumowując, mamy osiem zagadnień, które stanowią twardy orzech do zgryzienia dla organizatorów turniejów. Zatem jak sobie z nimi poradzić?
Na szczęście z pomocą przychodzi aplikacja FCapp. Dzięki niej organizacja turnieju zajmie nie kilka dni, a kilka minut. Dodaj wydarzenie, ustal system gry i zacznij akceptować zgłoszenia. Po skompletowaniu chętnych drużyn, rozpocznij turniej – aplikacja rozlosuje grupy i wygeneruje dla Ciebie harmonogram. Podczas samego turnieju, Ty lub Twoi sędziowie będziecie mogli dodawać gole wraz ze statystykami zawodników. Tabela turniejowa i tabela strzelców same zostaną wygenerowane.
FCapp pozwala organizatorom turniejów zniwelować największe organizacyjne bolączki. Czemu by nie skorzystać? Wejdź na stronę fc.app i pobierz aplikację!