Rozpoczął się listopad, a wraz z nim sezon na… grypę, wirusy oraz przeziębienia. Co zrobić, żeby nasze dziecko nie zachorowało w tym okresie? O czym należy pamiętać?
Niby temperatury na zewnątrz dochodzą do 20°C, świeci słońce i wydaje nam się, że jest środek wiosny, a nie dwa miesiące do świąt Bożego Narodzenia, tak popołudniami czy wieczorami temperatura mocno spada, a treningi piłkarskie nadal odbywają się na świeżym powietrzu, ponieważ nie ma przeciwwskazań, żeby przenosić zajęcia do hal sportowych. Polska nie leży w klimacie śródziemnomorskim, a więc z dobrej pogody trzeba korzystać, ile tylko się da.
To nie jest poradnik, po którym odezwie się do nas z gratulacjami Światowa Organizacja Zdrowia, ale szybka przypominajka dla rodziców oraz ich pociech. Poniżej wypisaliśmy pięć najważniejszych rzeczy, o których należy pamiętać w okresie jesienno-zimowym, jeżeli chcemy uniknąć chorób:
Dbaj o ciepły ubiór
Owszem, bieganie w czapce nie należy do najprzyjemniejszych, natomiast, jeżeli wieje bardzo silny wiatr albo temperatura zbliża się do 0°C, lepiej biegać w nakryciu głowy niż… przez dwa tygodnie leżeć w łóżku. Czapka, komin, termoaktywna bielizna, rękawiczki – warto wyposażyć garderobę dziecka o te elementy.
Unikaj zimnych napojów
My też nie znamy osób, które podczas treningu piją ciepłą herbatę, ale woda czy napój izotoniczny z lodówki również nie są najlepszym pomysłem, bo picie ich w taką pogodę sprawia, że niepotrzebnie narażamy nasze gardło. Jeśli jest okazja, żeby po zajęciach napić się czegoś cieplejszego lub przynajmniej w temperaturze pokojowej, warto skorzystać z takiej możliwości.
Uważaj na różnicę temperatur
Ten podpunkt dotyczy głównie treningów w zamkniętych pomieszczeniach, jednakże najgorszą rzeczą, którą może zrobić rodzic, jest pozwolenie spoconemu dziecku na wyjście z obiektu sportowego w rozpiętej kurtce, krótkich spodenkach oraz czapce schowanej w kieszeni. Droga z zajęć do samochodu może okazać się zabójcza, a w takich sytuacjach nie pozostaje często nic innego, jak wizyta u miejscowego lekarza rodzinnego.
Pamiętaj o witaminach
Skończyło się lato, a więc wracają problemy Polaków z niedoborem witaminy D, którą pozyskujemy m.in. z promieni słonecznych. Ów niedobór możemy nadrobić odpowiednią suplementacją, natomiast nie zalecamy tego robić na własną rękę, bez kontaktu ze specjalistą, ponieważ możemy zrobić więcej krzywdy niż pożytku. Jakie produkty są bogate w witaminę D oraz cynk, który także poprawia naszą odporność? Ryby, nabiał, rośliny strączkowe, jajka czy… gorzka czekolada. Dzieciakom nie zaszkodzą również cytrusy, które są dobrym źródłem witaminy C.
Pogoda bywa zdradliwa
Niektórzy trenerzy chyba myślą, że wychowują małych gladiatorów, ale jeżeli pogoda za oknem rzeczywiście jest okropna, a zatroskane mamy mają rację, że ich dziecko nie powinno trenować w takich warunkach, bo np. jest silna ulewa czy śnieżyca, lepiej sobie raz odpuścić zajęcia, żeby później nie trzeba było odpuszczać przez dłuższy czas. Oczywiście, treningi są świętością, ale jeżeli zrobimy prostą kalkulację, co się nam bardziej opłaca, to lepiej przenieść, jeśli jest taka możliwość, zajęcia na halę albo jednorazowo zrezygnować dla dobra dziecka.
Od teraz jesień powinna być wam niestraszna 🙂